Pechowa przegrana na koniec rundy
Swój ostatni mecz w rundzie jesiennej w klasie okręgowej Młodzików D1 zagrał zespół trenera Michała Zientarskiego. Rywalem Omegi Kleszczów był UKS Concordia 1909 Piotrków. Zacięte spotkanie zakończyło się wygraną gości 2:1 (2:0).
To był mecz z gatunku tych o największej mobilizacji i stawce. Omedze zwycięstwo dawało tylko 2 punkty straty do lidera a Concordii prawo do gry w eliminacjach o puchar marszałka województwa łódzkiego. Początek meczu należał do gości. Concordia grała lepiej i do przerwy zasłużenie prowadziła 2:0. Po przerwie to Omega dominowała, ale upragniona bramka padła dopiero na siedem minut przed końcem meczu. Zabrakło już czasu na wyrównanie i nasza drużyna doznała pierwszej porażki w tym sezonie.
- Moi zawodnicy bardzo emocjonalnie podeszli do tego meczu. Widmo tego, że możemy mieć tylko 2 punkty straty do lidera i przewagę 5 punktów nad następnym zespołem spowodował, że kilku zawodnikom sparaliżowało nogi i było to widać. Stres minął w przerwie i początek drugiej połowy należał do nas. Zabrakło tylko szybko strzelonej bramki, zawiodła jednak skuteczność i brak tego ostatniego kluczowego podania. Pierwsza porażka w rundzie jesiennej stała się faktem. Trzeba się z nią pogodzić chociaż ja i moi zawodnicy to wiedzą, że remis był spokojnie do osiągnięcia. Kilku zawodników schodziło po meczu ze łzami w oczach. Widać jak ambitnie podeszli nie tylko do tego meczu ale i całej rundy. Za to im serdecznie dziękuję i gratuluję, a drugie miejsce, które zajmujemy w lidze, nie jest dziełem przypadku. Przed nami przygotowania do turnieju eliminacyjnego o puchar marszałka województwa łódzkiego i potem do świąt okres roztrenowania - mówi Michał Zientarski.
W meczu zagrali: Miłosz Dylak, Tomasz Bujacz, Eryk Krzympiec, Jakub Bujacz, Maksymilian Muskała, Oliwier Ołubek, Bartosz Pendziwiatr, Michał Koszur, Dawid Gałwa, Szymon Podawca, Wiktor Klimczyk i Szymon Rejek.
