Druga porażka z rzędu jedną bramką

Po dobrym początku rundy wiosennej (siedem punktów w trzech meczach) zgubiła rytm Omega Kleszczów. Podopieczni Marcina Zimocha, po bezbarwnej grze, przegrali na swoim boisku ze Zjednoczonymi Stryków 0:1 (0:1) w spotkaniu 22. kolejki IV ligi łódzkiej. Trzy dni temu nasi piłkarze, również 0:1, przegrali z Wartą Działoszyn.

Sytuacje podbramkowe w pierwszej połowie można było policzyć na placach jednej ręki. W 13. minucie, po zamieszaniu podbramkowym, piłkę skierował do bramki Karol Chmielewski i był to jedyny gol w przed przerwą.

W drugiej połowie Omega uzyskała optyczną przewagę, ale dobrze grający w defensywie goście nie pozwolili zawodnikom Marcina Zimocha na stworzenie podbramkowej sytuacji. W 65. minucie szkoleniowiec gospodarzy zdecydował się na pokerową zagrywkę – potrójną zmianę. Na placu gry pojawili się: Adrian Ociepa, Michał Konecki i Szymon Lesiakowski. W 73. minucie bliski szczęścia był Ociepa, ale Kamil Tyburski szczęśliwie obronił jego uderzenie. Chwilę później Paweł Wiśniewski końcówkami palców wybił piłkę na rzut rożny po strzale Sebastiana Balcerka. Kwadrans przed końcem meczu powinno być 1:1, ale Tyburski instynktownie obronił strzał Pawła Kowalskiego. W końcówce meczu nie wytrzymał nerwowo Szymon Lesiakowski. Za bezmyślny faul przy linii bocznej obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę.

Omega Kleszczów – Zjednoczeni Stryków 0:1 (0:1)
Bramka: Karol Chmielewski 13

Omega: Wiśniewski – Roczek, Grzywiński (83′ Pieniążek), Pałyska, Niedbała – Saternus (65′ Ociepa), Paweł Kowalski, Serafin (65′ Lesiakowski cz), Janeczek (65′ Konecki) – Krzysztof Kowalski, Barański

W 23. kolejce nasza drużyna zmierzy się na wyjeżdzie z Orkanem Buczek. Mecz odbędzie się w środę (18 kwietnia) o 18:00. 21 kwietnia Omega zagra zaś na własnym boisku z rezerwami Pelikana Łowicz. Początek tego meczu wyznaczono na 16:00.