Nasz Wayne Rooney znów dał wygraną Omedze. W spotkaniu 30. kolejki IV ligi łódzkiej zespół Marcina Zimocha pokonał na obiekcie w Łękińsku Ceramikę Opoczno 1:0 (1:0). Zwycięskiego gola strzelił w 12. minucie Krzysztof Kowalski. Mecz był emocjonujący, a jego końcówce goście mieli kilka okazji do wyrównania.
Od pierwszej minuty przewagę osiągnęła Omega, która zepchnęła rywala do głębokiej defensywy. W 12. minucie Krzysztof Kowalski znalazł się w sytuacji sam na sam z Mateuszem Deką i tej okazji nie zmarnował. Po strzeleniu tego gola mecz się wyrównał, a Ceramika w końcówce pierwszej połowy zaczęła nieśmiało atakować bramkę Pawła Wiśniewskiego.
Po zmianie stron Omega mogła prowadzić 2:0. W 53. minucie wyszła z szybką kontrą. Podanie Przemysława Szewczyka trafiło do Kowalskiego, który powinien podwyższyć na 2:0. Jego strzał z siedmiu metrów obronił jednak Deka. W ostatnich minutach opocznianie mieli dwie znakomite okazje do wyrównania. Raz z linii bramkowej wybił piłkę Witold Grzywiński, a po chwili Dawid Stańdo przegrał pojedynek z Wiśniewskim.
Omega Kleszczów – Ceramika Opoczno 1:0 (1:0)
Bramka: Krzysztof Kowalski 12
Omega: Paweł Wiśniewski – Roczek, Grzywiński, Lesiakowski, Szewczyk – Zatorski (65′ Janeczek), Ociepa ż (81′ Pieniążek), Serafin ż, Saternus, Płóciennik – Krzysztof Kowalski (89′ Konecki)
Już w najbliższą środę Omega rozegra kolejny mecz przed własną publicznością. 30 maja o 17:00 zmierzy się z KS Sand Bus Kutno. W poniedziałek zapadnie decyzja o tym, gdzie spotkanie zostanie rozegrane. Niewykluczone, że również w Łękińsku.