Czekamy na mistrza z Warszawy
Piłkarze Omegi Kleszczów są już gotowi do inauguracji rozgrywek III ligi łódzko-mazowieckiej. Podopieczni Marcina Węglewskiego i Tomasza Jaworskiego stoją przed trudnym zadaniem. Do Kleszczowa przyjedzie bowiem mistrz poprzedniego sezonu Ursus Warszawa.
W Kleszczowie już czekają na pierwszy gwizdek i pierwsze zwycięstwo. Omega będzie chciała poprawić wynik z ubiegłego sezonu, gdzie zakończyła rywalizację na szóstej pozycji. – Nie możemy już doczekać się rozpoczęcia sezonu. Będziemy chcieli znaleźć się w pierwszej piątce. W meczu z Ursusem gramy oczywiście o komplet punktów, żeby dobrze zacząć sezon. Chcemy uniknąć sytuacji z poprzedniego roku, gdzie rozpoczęliśmy sezon od porażki - powiedział Piotr Zientarski, kierownik Omegi Kleszczów.
Szkoleniowcy Omegi nie będą mogli skorzystać w sobotę z pięciu graczy. W wyniku urazów zabraknie: Jakuba Rozwandowicza, Pawła Szulca, Krzysztofa Baryły, Marcina Kabzińskiego i Kamila Banasiaka.
Wygląda na to, że o sile napędowej drużyny będą decydować nowi młodzi zawodnicy, którzy zostali pozyskani w tym okienku transferowym. Szeregi Omegi wzmocnili: Dominik Cukiernik i Mikołaj Grzelak (obaj rezerwy PGE GKS Bełchatów), Michał Dryja z Mechanika Radomsko, Mariusz Solecki z Pelikana Łowicz i Patryk Krymarys z Warty Sieradz. – Osiemnastka meczowa jest już wykrystalizowana. Myślę, że nowi zawodnicy są wzmocnieniem i wszystko zweryfikują pierwsze spotkania. Cała piątka najprawdopodobniej wystąpi w pierwszym meczu z Ursusem. W sparingach dobrze to wyglądało, ale zobaczymy jak wyglądać będzie to w lidze. Wszystkie drużyny się zbroją i mecze pokażą kto dobrze wykorzystał okres przygotowawczy – dodał Zientarski.