• OMEGA
  • OMEGA
  • OMEGA
  • OMEGA
  • OMEGA
  • Oliwier KRZYSZKOWSKI

  • Klaudia OŁUBEK

  • Paweł KOWALSKI

Futbol nie zawsze jest sprawiedliwy

MIOST |

Omega Kleszczów przegrała 0:1 (0:0) z Ursusem Warszawa w meczu 1. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Gospodarze mogą mówić o wielkim pechu ponieważ stwarzali groźniejsze sytuacje, a rywale w całym meczu oddali zaledwie dwa strzały w światło bramki. Jeden z nich okazał się skuteczny.

Mecz idealnie mógł rozpocząć się dla Omegi. W 5. minucie będący na szóstym metrze Michał Czaplarski oddał strzał tuż nad poprzeczką. To wprowadziło trochę nerwowości w poczynania gospodarzy. Spotkanie było wyrównane, ale częściej przy piłce utrzymywali się kleszczowianie. Rywale nie potrafili przeprowadzić żadnej akcji zakończonej celnym strzałem na bramkę. Na przerwę obie ekipy schodziły przy bezbramkowym remisie.

Obraz gry w drugiej odsłonie trochę się zmienił. Śmielej do ataku ruszyli gospodarze. Dobrych okazji nie wykorzystali jednak: Dominik Cukiernik i Mateusz Jacak. To zemściło się w 67. minucie, kiedy Pawła Wiśniewskiego pokonał Radosław Jankiewicz. Kleszczowianie starali się szybko wyrównać, ale ich ataki przypominały walenie głową w mur. W 74. minucie strzał Mariusza Zawodzińskiego zatrzymał się na poprzeczce, a w końcówce piłka po uderzeniu przewrotką Adriana Łuckiego minimalnie minęła słupek bramki.

- Mieliśmy pecha bo walczyliśmy z Ursusem jak równy z równym. Szkoda tej sytuacji z piątej minuty. Gdyby piłka wpadła do bramki to mecz z pewnością ułożyłby się inaczej. Nie załamujemy się i gramy dalej – skomentował spotkanie Piotr Zientarski, kierownik Omegi.

Omega Kleszczów – Ursus Warszawa 0:1 (0:0)
Bramka:
Radosław Jankiewicz 67

Omega: Wiśniewski – Łucki, Słomian ż, Krymarys, Dryja ż - Grzelak, Marciniak, Cukiernik (67′ Berg), Jacak (75′ Barański) - Czaplarski (65′ Solecki), Zawodziński (82′ Górski).

Partnerzy

lodzkifutbol.pl    

www.keeza.pl

www.tomadex.pl