Ze stolicy wrócili na tarczy

Omega Kleszczów przegrała z Ursusem Warszawa 0:3 (0:1) w wyjazdowym spotkaniu 37. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Nasz zespół zagrał słaby mecz. Najlepszym zawodnikiem był bramkarz Paweł Wiśniewski. 

Myślący o sprawieniu niespodzianki piłkarze Omegi szybko zostali sprowadzeni na ziemię. Od zdecydowanych ataków ruszyli gospodarze, którzy zepchnęli kleszczowian do defensywy. Obrona gości pękła w 32. minucie, kiedy na listę strzelców wpisał się Sebastian Bulik. Omega starała się zaatakować, ale nie potrafiła w żaden sposób zagrozić bramce rywali.

Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Ursus bardzo szybko powiększył przewagę. W 51. minucie jedenastkę pewnie wykorzystał Jarosław Łowicki. Niespełna dziesięć minut później było 3:0, a autorem kolejnego gola był Jakub Kabala. Kleszczowianie kończyli spotkanie w dziesiątkę. Nerwy puściły w 85. minucie Marcinowi Kabzińskiemu, który dopuścił się faulu w polu karnym. Chwilę później jedenastkę obronił Paweł Wiśniewski, który wyczuł strzał Dawida Jarczaka. Nasz golkiper wielokrotnie ratował swoją drużynę przed utratą kolejnych goli. Ostatecznie Omega przegrała w stolicy 0:3.

Ursus Warszawa – Omega Kleszczów 3:0 (1:0)

Omega: Wiśniewski – Łucki, Świstak ż, Rozwandowicz, Jacak – Kabziński cz 85′, Marciniak (55′ Barański), Szymczyk (60′ Szulc), Zawodziński – Czaplarski ( 75′ Roczek), Paweł Kowalski (46′ Górski).