Trzeci mecz bez zwycięstwa

Omega Kleszczów zremisowała z Zawiszą Pajęczno 1:1 (1:0) w spotkaniu 10. kolejki IV ligi łódzkiej. To trzeci z rzędu mecz Omegi bez wygranej. Bramkę dla zespołu Marcina Zimocha zdobył tuż przed przerwą Robert Tomesz, a wyrównał Paweł Baraniak. Bohaterem spotkania w naszej drużynie był bramkarz Paweł Wiśniewski. 

Po siedmiu minutach Zawisza mógł prowadzić 2:0. Omega ma jednak Pawła Wiśniewskiego. Doświadczony bramkarz w pięknym stylu obronił uderzenie z rzutu wolnego Damiana Dwornika, a chwilę później nie dał się pokonać z rzutu karnego. Wykonywał go także Dwornik. W 15. minucie na strzał z 30 metrów zdecydował się Marek Grabowski. Piłka przelobowała Patryka Smolarza, uderzyła w poprzeczkę i odbiła się od ziemi. Zdaniem kibiców i piłkarzy Omegi futbolówka przekroczyła linię bramkową. Innego zdania byli jednak sędziowie. Kwadrans przed końcem pierwszej połowy po raz trzeci Omegę uratował Wiśniewski. Tym razem wygrał pojedynek sam na sam z Pawłem Baraniakiem. Wydawało się, że do szatni obie drużyny zejdą przy remisie 0:0. W ostatniej minucie zaskakującym strzałem z daleka popisał się Robert Tomesz, a Smolarz przepuścił futbolówkę i Omega objęła prowadzenie.

W 55. minucie bramkarz Zawiszy zrehabilitował się za wpadkę z końcówki pierwszej połowy. Efektownie obronił uderzenie z rzutu wolnego Eryka Smugi. Pajęcznianie wyrównali w 66. minucie kiedy to szybki kontratak skutecznie wykończył Paweł Baraniak. Jak się okazało był to ostatni strzelecki akcent w tym spotkaniu.

Omega Kleszczów – Zawisza Pajęczno 1:1 (1:0)
Bramki: Robert Tomesz 45 – Paweł Baraniak 66

Omega: Paweł Wiśniewski – Niedbała, Grzywiński, Pałyska, Mateusz Roczek – Belica ż, Smuga (72′ Szewczyk), Ociepa (46′ Paweł Kowalski), Janeczek (86′ Barański), Tomesz – Grabowski