Nieudany rewanż juniorów w Łowiczu

Nie udał się wyjazd juniorów młodszych do Łowicza na mecz rewanżowy z miejscowym Pelikanem w I lidze Wojewódzkiej B1. W pierwszym meczu u siebie nasi chłopcy przegrali minimalnie 0:1, będąc drużyną lepszą. Na rewanż podopieczni Marcina Szymaka jechali z nastawieniem rewanżu za porażkę. Niestety znowu dała znać o sobie nieskuteczność pod bramką przeciwników.

Przez większość spotkania młodzi piłkarze Omegi byli stroną przeważającą i kontrolującą sytuację na boisku. Stworzyli sobie trzy stuprocentowe sytuacje strzeleckie, jednak nie potrafili ich wykorzystać. Pod koniec meczu nastąpił kluczowy jego moment. W polu karnym z interwencją spóźnił się Łukasz Morawski i sędzia podyktował jedenastkę. Była 77. minuta meczu. Gospodarze wykorzystali prezent i zainkasowali trzy punkty.

- Szkoda mi zespołu, ponieważ przez większość spotkania prezentował się lepiej od przeciwników, stworzył sobie kilka sytuacji bramkowych, jednak ponownie zawiodło wykończenie. Boli strata punktów, ale jestem zadowolony ponownie z gry zespołu jako całości, ponieważ zaprezentował się z dobrej strony i grał fajną piłkę, co myślę, że jest w tej chwili najważniejsze - skomentował Marcin Szymak.

Omega: Gałczyński – Popiołek, Miara, Piotrowski, Sobociński – Pieniążek, Kusiak, Kociniak, Chwilczyński, Morawski, Kaczmarczyk.
Na zmiany wchodzili: Podsiadły, Jędrzejczyk, Rojszczyk