Walczyli do samego końca i wygrali
Mimo braku skuteczności i słabej gry w pierwszej połowie Omega wygrała mecz 36. kolejki IV ligi łódzkiej w Rawie Mazowieckiej i plasuje się w tabeli na szóstym miejscu. O wygranej naszej drużyny zdecydowała dobra końcówka, w której podopieczni Marcina Zimocha przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Po pierwszej połowie prowadziła Mazovia 2:0, a Omega dała koncert nieskuteczności. Rzutu karnego nie wykorzystał Krzysztof Kowalski. Oprócz jedenastki nasi zawodnicy nie zdołali pokonać bramkarza Mazovii w kilku innych, dogodnych sytuacjach. Sytuacja zmieniła się po przerwie. W 47. minucie kontaktowego gola zdobył Kowalski i dał sygnał do wzmożonych ataków na bramkę rywala. Opór Mazovii udało się złamać dopiero w końcówce. Na 2:2 wyrównał Krzysztof Baryła, a w trzeciej minucie doliczonego czasu gry zwycięskiego gola strzelił Dawid Barański.
Mazovia Rawa Mazowiecka - Omega Kleszczów 2:3 (2:0)
(dla Omegi: Krzysztof Kowalski 47, Krzysztof Baryła 86, Dawid Barański 90+3)
Omega: Wiśniewski - Lipertowicz (46' Ociepa), Słomian, Radziejewski (80' Łukasz Roczek), Niedbała (46' Jacak) - Paweł Kowalski, Belica, Mateusz Roczek, Barański, Piotr Janeczek (46' Baryła) - Krzysztof Kowalski
W ostatnim meczu przed własną publicznością nasza drużyna zmierzy się z Andrespolią Wiśniowa Góra. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę (11 czerwca) o 17:30.