W dziesiątkę nie dali rady
Omega Kleszczów przegrała ze Startem Otwock 1:3 (0:0) w meczu 6. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Kleszczowianie całą drugą połowę grali w osłabieniu. Gospodarze zdołali wyjść na prowadzenie, ale nie udało im się doprowadzić korzystnego rezultatu do końca. Rywale strzelili trzy gole i odjechali z Kleszczowa z kompletem punktów.
Nasi zawodnicy w pierwszej połowie mieli kilka okazji na objęcie prowadzenia. Trzykrotnie po strzałach Michała Czaplarskiego piłka odbiła się od obrońców. Dwa razy sam na sam z Jakubem Dutkowskim wychodził Dominik Cukiernik, ale posyłał piłkę obok bramki. Rywale też mieli szanse na gola, ale świetnie w bramce spisywał się Paweł Wiśniewski.
Druga połowa dla kleszczowian rozpoczęła się fatalnie. W 47. minucie czerwoną kartką za przerwanie korzystnej sytuacji ukarany został Dariusz Słomian. Gospodarze nie załamali się tylko ruszyli do ataku. W 60. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Mikołaja Grzelaka i zamieszaniu w polu karnym drogę do siatki znalazł Cukiernik. Sił na utrzymanie korzystnego rezultatu Omedze starczyło do 72. minuty. Wtedy wyrównującego gola strzelił Bartosz Mroczek. Goście poszli za ciosem i wbili miejscowym jeszcze dwie bramki. Wiśniewskiego pokonali: Michał Gwiazda i Dawid Brewczyński.
Omega Kleszczów – Start Otwock 1:3 (0:0)
Bramki: Dominik Cukiernik 60 – Bartosz Mroczek 72, Michał Gwiazda 83, Dawid Brewczyński 90+2
Omega: Wiśniewski – Łucki ż, Krymarys, Słomian cz 47′, Grzelak – Zawodziński ż, Marciniak, Czaplarski, Solecki (53′ Rozwandowicz) – Berg, Cukiernik.