To nie był udany weekend dla seniorów

Trudno mieć dobre humory po weekendowych występach seniorskich drużyn Omegi. Pierwszy zespół przegrał w Rosanowie z miejscowym LKS, a rezerwy doznały kolejnej klęski - tym razem w Wolborzu. Trzeba wierzyć, że kolejne mecze przyniosą poprawę formy i sytuacji w tabeli.

Omega pod wodzą Marcina Zimocha jechała do Rosanowa aby zrehabilitować się za porażkę przed własną publicznością ze Stalą Głowno (0:1). To się jednak nie udało. Nasza drużyna już do przerwy przegrywała 0:2, a grać zaczęła tak naprawdę od stanu 3:0 dla gospodarzy. Do bramki Rosanowa trafili Mateusz Jacak i Krzysztof Baryła, ale na odrobienie strat już nie wystarczyło czasu. Warto wspomnieć, że nasz zespół dwa gole strzelił grając w osłabieniu. W 55. minucie drugą żółtą kartkę obejrzał bowiem Adrian Ociepa.

LKS Rosanów - Omega Kleszczów 3:2 (2:0)
Bramki dla Omegi: Mateusz Jacak 67-karny, Krzysztof Baryła 75

Omega: Paweł Wiśniewski ż - Słomian, Jacak, Radziejewski (60' Belica), Mateusz Roczek (70' Lipertowicz) - Paweł Kowalski ż, Ociepa ż, Tomesz, Piotr Janeczek - Krzysztof Kowalski, Szewczyk ż (55' Baryła ż)

Trudno cokolwiek napisać o postawie rezerw. Po dziesięciu meczach nasz zespół ma na koncie tylko trzy punkty, a w Wolborzu przegrał ze Szczerbcem aż 1:8 (1:4)

Szczerbiec Wolbórz - Omega II Kleszczów 8:1 (4:1)
Bramka dla Omegi II: Łukasz Roczek 37

Omega II: Zientarski - Frączyk, Gasik, Grzybowski, Krawczykowski - Niedbała, Peroński, Płóciennik ż, Podsiadły, Łukasz Roczek - Rojszczyk (65' Kusiak)